Fuerteventura

Przypływy i odpływy

Są takie atrakcje na Fuerteventurze, których odkrywanie ściśle uzależnione jest od odpowiedniego poziomu wody w oceanie. Niektóre z nich dostępne są w czasie przypływu, inne – odwrotnie: w czasie odpływu.

Na początek krótka informacja o pływach…

W ciągu doby dwukrotnie możemy obserować odpływ i dwukrotnie przypływ. Co mniej więcej sześć i pół godziny mamy wyraźną różnicę w poziomie wody: przypływ – odpływ – przypływ – odpływ.

Do sprawdzenie dokładniej godziny przypływu lub odpływu służy szereg stron internetowych. Wygodna w użyciu jest także bezpłatna aplikacja, którą możemy pobrać na telefon: Tide Times w wersji na Android lub w wersji na IOS. Korzystając z tej aplikacji, jeśli chodzi o Fuerteventurę, jako lokację należy wybrać jedną z dwóch dostępnych opcji: Corralejo lub Puerto del Rosario.

Przyjrzyjmy się teraz dwóm kolejnym dniom:

Środa, 4 marca 2020: przypływ mamy o godzinie 8:35 i o 21:22 (high tide), odpływ o 14:55 i 02:15 w nocy (low tide)

Kolejnego dnia wszystko się przesuwa, dlatego też mamy:

Czwartek, 5 marca 2020: przypływ o 10:03 i 22:31, odpływ o 03:48 i 16:31.

Cofanie się i napływanie wód oceanu jest oczywiście procesem, nie dzieje się to w mgnieniu oka. „Polując” na przypływ lub odpływ należy się sugerować takimi tabelami, ale rzecz jasna można przyjść ciut wcześniej lub ciut później. Podana co do minuty godzina pokazuje nam moment największego przesilenia, czyli najniższy lub najwyższy poziom wody.

Kiedy pływy są największe?

Pływy występują przez cały rok, codziennie. Jednak większe są wtedy, gdy księżyc znajduje się w fazie nowiu lub pełni. To ważna informacja w kontekście Fuerteventury, ponieważ przypływy, które mają miejsce w ciągu kilku dni w miesiącu, kiedy księżyc jest w tych fazach, tworzą Lagunę Sotavento (wszystkie informacje na ten temat poznacie TUTAJ).

Dodatkowo na Wyspach Kanaryjskich występuje zjawisko zwane „mareas de Los Pinos”, które przynosi rekordowe pływy. Wzbierające wody przypływu potrafią zalać znaczną część plaży, tworząc laguny na wielu odcinkach wybrzeża. Z kolei odpływy cofają wodę w znaczny sposób, pozwalając bezpiecznie dotrzeć do jaskiń, które nawet w okresie odpływu, ale w innych porach roku są zalane.

Określenie „mareas de los Pinos” nawiązuje do święta Nuestra Senora del Pino, otoczonego kultem wizerunku Matki Bożej, która swoje sanktuarium ma w miejscowości Teror na Gran Canarii. Rekordowe przypływy zazwyczaj zbiegają si ze świętem ku jej czci, które jest obchodzone we wrześniu, a także z astronomiczną równonocą jesienną.

Costa Calma – rekordowy przypływ podczas mareas del Pino zalewający całą plażę.

Miejsca warte zobaczenia w czasie odpływu

1. Klifowe plaże zachodniego wybrzeża. W subiektywnej ocenie do najładniejszych należą Playa del Viejo Rey w La Pared i Playa del Aguila na południe od El Cotillo. Obie dostępne są tylko w czasie odpływu. W czasie przypływu fale podchodzą aż pod sam klif, uniemożliwiając zejście w dół.

Playa del Viejo Rey (La Pared)

Zejście na Playa del Aguila (zwaną także Playa de Las Escaleras czyli „plażą ze schodami”). To miejsce znajduje się w programie naszej wycieczki LOBOS EXTRA

2. Wrak „American Star”. W 1994 roku na Playa de Garcey rozbił się transatlantyk, który stał się najsłynniejszym wrakiem Fuerteventury. Więcej o tej historii przeczytacie TUTAJ. 

Dziś, ponad ćwierć wieku po tym, jak rozbił się na zachodnim wybrzeżu, w czasie odpływu widać ostatni jego malutki fragment. Chcąc go zobaczyć, warto celować nie tylko w porę odpływu, ale także wybrać dzień, kiedy fala nie jest zbyt wysoka. W przeciwnym razie nie ma gwarancji zobaczenia pozostałości po statku.

Playa de Garcey. Jedyny widoczny ponad powierzchnią fragment wraku „American Star”.

3. Naturalne baseny czyli skaliste niecki, do których wejść można w czasie odpływu. Takie baseny występują na wielu odcinkach wybrzeża. Do najbardziej popularnych należą:

  • Aguas Verdes (wybrzeże na wysokości miejscowości Llanos de La Concepción)
  • Charcones de Ajuy (na południe od Ajuy)
  • Krabbenfelsen (w Caleta de Fuste, kilkaset metrów od hotelu Castillo San Jorge & Antigua)

Krabbenfelsen. Fot. Agata Jackiewicz

Przeczytaj także: ATRAKCJE FUERTEVENTURY

Powiązane wpisy