Fuerteventura, Inne Wyspy Kanaryjskie

Rekordowa kalima na Wyspach Kanaryjskich

Kalima nie jest czymś niezwykłym na Wyspach Kanaryjskich.

Jest to zjawisko atmosferyczne, które pojawia się w archipelagu kilka lub kilkanaście razy w ciągu roku i jest związane z bliskością wysp względem Sahary. Dzieje się to zazwyczaj w okresie letnim (letnia kalima potrafi utrzymywać się nawet tygodniami), ale raz po raz występuje także w miesiącach zimowych.

Kiedy pojawiają się wiatry wiejące od strony Afryki, drobinki pustynnego piasku zaczynają unosić się w powietrzu i niesione wiatrem przedostają się na Wyspy Kanaryjskie (Fuerteventurę, wyspę leżącą najbliżej kontynentu afrykańskiego, dzieli od jego wybrzeży niespełna 100 km).

Kalima przynosi zamglone powietrze, często także wzrost temperatury. Kiedy kończy się (zwykle po kilku dniach, ale bywa, że zagości na dłużej), pył osiada, a mieszkańcy przystępują do sprzątania: myją tarasy, okna i samochody.

Intensywność kalimy, która pojawia się w weekend 22-23 lutego 2020 była zaskoczeniem nie tylko dla turystów, ale i dla osób, które mieszkają na Kanarach od lat. W medialnych komentarzach pojawiały się opinie, że po raz ostatni wyspy doświadczyły kalimy w tak silnej odsłonie w 2000 i 2002 roku, czyli prawie 20 lat wcześniej!

Co ciekawe, kalimę zapowiadano około 2 dni wcześniej, nie sugerując jednak, że pojawi się z rekordowym natężeniem. W sobotnie przedpołudnie niby-mgła zaczęła nachodzić nad wyspę i nagle, we wczesnych godzinach popołudniowych przybrała szokujące dla wszystkich rozmiary: powietrze stało się pomarańczowe, pył i piasek był wszechobecny: drażnił drogi oddechowe i brudził ubrania. Kalima przybrała na sile następnego dnia, biorąc za zakładników turystów i mieszkańców, którzy kryli się w zamkniętych pomieszczeniach.

22 lutego. Kalima zaskoczyła Piotra i jego grupę w połowie trasy wycieczki Hola Fuerteventura

Lokalne środki przekazu zdominowane zostały przez pomarańczowe krajobrazy. Kalima dotarła na wszystkie wyspy. Na Gran Canarii i Teneryfie wystąpiły pożary, a wkrótce także usłyszeliśmy o tym, że wraz z silnym wiatrem (w porywach dochodził nawet do 120 km/h) na wyspach pojawiła się afrykańska szarańcza. Na szczęście część filmów  pokazujących gigantyczne owady okazała się fałszywa – nagrania i zdjęcia nie pochodziły z Wysp Kanaryjskich. Skojarzenia z biblijnymi plagami i apokalipsą nasuwały się same.

Dzięki pomocy użytkowników naszego forum na facebooku Fuerteventura – kompendium wiedzy by Rico Canarias  udało nam się stworzyć kolekcję zdjęć pokazujących kalimę w swoim najbardziej intensywnym wydaniu.

FUERTEVENTURA:

Plaża Cofete. Fot. Ania Sowada

Droga pomiędzy Caleta de Fuste a Costa de Antigua. Fot. Anna Ika

Fot. Kamila Wy

Fot. Gosia Grzebielucha

Fot. Emilia Brzozowska Karolczyk

Costa Calma. Fot. Małgorzata Sentowska

Fot. Kasia Gorecka

Świetne ujęcia: widok na Corralejo z tego samego miejsca (w trakcie kalimy i w zwykły dzień)

Dostaliśmy także zdjęcia od osób przebywających na innych wyspach.

LANZAROTE:

Fot. Wojciech Krajewski

Fot. Wojciech Krajewski

Przeczytaj także: Pogoda na Fuerteventurze – co Was może zaskoczyć?

Dołącz do grupy na facebooku: Fuerteventura – kompendium wiedzy by Rico Canaria

Powiązane wpisy