Cykl wpisów na NASZYM FANPEJDŻU NA FACEBOOKU spodobał się odbiorcom na tyle, że na przełomie 2019 i 2020 roku postanowiliśmy go powtórzyć. „Alfabet Fuerteventury” to pomysł na to, by każdego dnia przedstawiać znane i mniej znane atrakcje Fuerteventury w ten sposób, by kolejne dni prezentowały ciekawe miejsca na Fuerteventurze rozpoczynając swoją nazwę od odpowiednich liter alfabetu.
A jak Ajuy
O Ajuy można powiedzieć, że to najstarsze miejsce na Wyspach Kanaryjskich. Otaczający wioskę od strony północnej jasny klif to skały, które powstały na dnie Atlantyku około 120 milionów lat temu, a następnie – około 20 milionów lat temu – pojawiły się na powierzchni jako pierwszy fragment archipelagu.
Miejscowość odwiedzana jest z dwóch powodów: po pierwsze mamy tu ładną plażę z ciemnym piaskiem. Plaża ma złowieszczą nazwę, mówi się o niej Playa de Los Muertos (Plaża Umarłych). To określenie wzięło się z faktu, że wielokrotnie odnajdowano tutaj ciała osób, które ginęły na oceanie. Plaża uważana jest za jedną z najniebezpieczniejszych na Wyspach Kanaryjskich. Występujące tu silne prądy i wysoka fala niosą duże zagrożenie, nie powinno się tu wchodzić do wody.
Drugim powodem, dla którego warto odwiedzić Ajuy są znajdujące się na północ od plaży jaskinie, do których idzie się około 15 minut wzdłuż klifu.
Fuerteventura ma wiele jaskiń na zachodnim wybrzeżu. Większość z nich zalewana jest w czasie przypływu, dlatego eksplorowanie ich niesie zagrożenie. Jaskinie w Ajuy są natomiast duże, doświetlone i dobrze przystosowane do zwiedzania.
Wioskę i pobliskie jaskinie odwiedzamy z naszymi grupami w każdy piątek i sobotę w trakcie wycieczki Fuerteventura Deluxe. Szczegóły tego najpopularniejszego programu zwiedzania wyspy znajdziecie tutaj⤵️⤵️⤵️
https://rico-canarias.pl/
B jak Barranco de Las Peñitas
Naszym skromnym zdaniem to najładniejszy wąwóz na wyspie i ogólnie – jedno z najbardziej malowniczych miejsc na Fuerteventurze.
Dwie ściany wąwozu pokrywają jasne skały, które w pogodne dni, przy popołudniowym słońcu, nabierają ładnego pomarańczowo – brązowego koloru. Zimą można zobaczyć tu małe jeziorka z wodą. W południowej części wąwozu rosną palmy.
Barranco de las Peñitas ma znaczenie historyczne dla Fuerteventury.
Konkwistadorzy, przybywając na wyspę w 1405 roku, wylądowali na pobliskiej Playa del Jurado, a następnie przeszli wąwozem, by móc dostać się do środkowej części wyspy i założyć Betancurię.
C jak Cofete
Znamy wiele osób, na których to miejsce zrobiło piorunujące wrażenie.
Cofete to niewielka wioska oraz plaża o takiej samej nazwie na południowo – zachodnim wybrzeżu Fuerteventury.
Plaża to łącznie 12 kilometrowy pas wybrzeża, który sąsiaduje z pasmem gór, wśród których wyróżnia się najwyższy szczyt Fuerteventury – Pico de la Zarza (807 m.n.p.m). U jego podnóża znajduje się najbardziej tajemniczy obiekt na Wyspach Kanaryjskich – Willa Wintera – owiana tajemnicami z okresu II wojny światowej.
Aby dotrzeć do Cofete, należy pokonać kilkunastokilometrowy odcinek szutrowej górskiej drogi. W sąsiedztwie wioski napotkamy zasypany piaskiem cmentarz, który przypomina o ludziach, którzy w przeszłości wykuwali tę drogę w masywie gór.
Kilka lat temu na Cofete realizowano hollywoodzką superprodukcję „Exodus. Bogowie i Królowie” – w tym filmie plaża stała się brzegiem Morza Czerwonego, przez które przechodził Mojżesz (w tej roli Christian Bale) ze swoim ludem.
Od stycznia wycieczka Cofete VIP odbywać będzie się trzy razy w tygodniu: w poniedziałek, środę i sobotę. W programie ujęliśmy:
✔czas do Waszej dyspozycji na plaży
✔zwiedzanie Willi Wintera z przewodnikiem
✔latarnia morska Punta de Jandia
✔ zwiedzanie Morro Jable, w tym punkty widokowe, obserwację płaszczek i obiad, który zjecie ramię w ramię z lokalsami w swojskiej knajpce poza strefą turystyczną.
Ten program jest rzetelnym zwiedzaniem całego południa wyspy, a nie jedynie krótkim wypadem na samą plażę. Dostępne terminy zobaczycie po kliknięciu kalendarzyka w panelu rezerwacji ⤵️⤵️⤵️
www.rico-canarias.pl/cofete
Od 4 lat kilka razy w ciągu roku pokonujemy samolotem trasę Polska – FUE. Po raz pierwszy lecieliśmy we troje, gdy nasz maluch miał niecałe 3 miesiące..
Wszystkie porady i spostrzeżenia, jakie mogliśmy przekazać młodym rodzicom chcącym spędzić wakacje na Fuerteventurze z niemowlętami i przedszkolakami, zebraliśmy w tym wpisie na blogu ⤵️⤵️⤵️
https://rico-canarias.pl/
Na zboczu góry Cardón, znajduje się niewielka kapliczka poświęcona Matce Bożej zwanej Virgen del Tanquito.
To miejsce było czczone jeszcze w czasach przedhiszpańskich. Pierwsi mieszkańcy wyspy – Guanczowie wierzyli, że w masywie Montaña Cardón został pochowany jeden z ich mitycznych wojowników.
Kult maryjny rozpoczął się, kiedy przy pracach nad ujęciem wody z obecnego tu źródła odkryto drewnianą figurkę Matki Boskiej. Źródło bije przez cały rok, w okolicy ze skał wypływa woda powodując, że w surowym krajobrazie pojawiają się rośliny. Można tu spotkać także stada kóz.
Mieszkańcy Fuerteventury co roku idą w góry kultywując zwyczaj pielgrzymki (przełom maja i czerwca). Szlak nie jest zbyt trudny, jego pokonanie w jedną stronę trwa niecałą godzinę i jest pomysłem na trekking z widokami na masyw góry Cardón oraz rozległą panoramą zachodniego wybrzeża Fuerteventury.
F jak Fiesta de la Virgen del Carmen
Co roku 16 lipca w Morro Jable i Corralejo organizowane są obchody Fiesta Virgen del Carmen czyli Matki Boskiej – patronki ludzi morza (rybaków, żeglarzy, marynarzy).
Kulminacyjnym momentem tego święta jest procesja łodzi.
G jak gofio
Gofio to typowy produkt kanaryjski, znany w archipelagu od setek lat.
Jest to mąka, która powstaje z prażonych ziaren zbóż, najczęściej z pszenicy (gofio de trigo) lub kukurydzy (gofio de millo). W związku z tym, że ziarno przeszło obróbkę termiczną przed przemiałem, mąka nie wymaga gotowania. Zachowuje się podobnie jak kleik czy kaszka błyskawiczna, dodana do mleka lub wywaru mięsnego czy warzywnego zagęszcza potrawę. W takiej formie była jedzona przez Guanczów, pierwszych mieszkańców Wysp Kanaryjskich.
Współcześnie gofio jest wciąż powszechne w kuchni kanaryjskiej. Dodaje się je do zup i sosów, może być używane jako dodatek do ciastek, naleśników czy lodów.
Rozsiane w północnej i centralnej części Fuerteventury charakterystyczne wiatraki są młynami, w których produkowane było gofio. Zwykle w czasie wycieczki Fuerteventura Deluxe zatrzymujemy się przy jednym z nich, żeby o gofio opowiedzieć i je spróbować.
I jak instagram
Instagram już od pewnego czasu dla wielu jest wyznacznikiem trendów. W turystyce sprawdza się to jak w mało której dziedzinie.
Na pewno obserwacja instagramowego hasztaga #fuerteventura czy #wyspykanaryjskie pomaga w rozeznaniu się w tym, co chciałoby się zobaczyć i zwiedzić w tej części świata.
Pokusiliśmy się o zestawienie kilku efektownych miejsc na Fuerteventurze, które po pierwsze oddają urok wyspy, ale też dobrze prezentują się w mediach społecznościowych.
Link do artykułu znajdziecie tu ⤵️⤵️⤵️
https://rico-canarias.pl/najbardziej-instagramowe-miejsca-…/
J jak Jurado
Playa del Jurado znajduje się na północ od jaskiń w Ajuy, znana jest ze skalnego łuku nazywanego Peña Horadada lub Arco del Jurado.
Jest to plaża o znaczeniu historycznym – to tu po raz pierwszy dopłynęli europejscy konkwistadorzy na początku XV wieku.
Szlak pieszy do tego miejsca zaczyna się w Ajuy, mniej więcej w połowie drogi prowadzącej do najsłynniejszych jaskiń Fuerteventury. Tuż przed wapiennymi piecami, zamiast kontynuowania drogi do jaskiń, należy odbić w prawą stronę, nieco pod górkę. Ścieżka wiedzie wzdłuż klifu, przechodzi nad jaskiniami. Kierując się dalej na północ, zobaczymy rozległą równinę, a po kilkunastu minutach cel wyprawy – plażę tworzacą cypel, a na niej okazały luk skalny. Od plaży w Ajuy do końca trasy i z powrotem to dystans około 4 km. Jego pokonanie powinno potrwać około godziny.
Alternatywnie dojazd możliwy jest drogą szutrową, odbijającą 2 km przed dojazdem do Ajuy w prawą stronę (zjazd z trasy FV-621).
K jak Krabbenfelsen
Jeszcze rok temu o tym miejscu praktycznie nikt nie słyszał. Dopiero zdjęcia publikowane w mediach społecznościowych uczyniły z naturalnego basenu w Caleta de Fuste atrakcję turystyczną Fuerteventury.
Niecka pomiędzy skałami wypełniona dużymi okrągłymi kamieniami na dnie odsłania się w porach odpływu tworząc basen z lazurowym odcieniem wody. O tym miejscu mówi się Krabbenfelsen, ponieważ w ten sposób zostało oznaczone na mapach Google. Dzięki temu trafić tu jest niezwykle łatwo. Jeśli nie używacie nawigacji, niech wskazówką będzie to, że basen znajduje się w odległości trzyminutowego spaceru na północ od hotelu Castillo San Jorge & Antigua w Caleta de Fuste.
Ale kiedy są odpływy?
To niestety trzeba każdorazowo sprawdzać, ponieważ każdego dnia są o innej godzinie. Nic Wam nie da komentarz na żadnym forum w stylu: „byliśmy o 16:00 i był odpływ”, bo każdego dnia się to zmienia. Generalną zasadą jest to, że dwa razy na dobę jest szczytowy moment przypływu i dwa razy na dobę odpływ. To powoduje, że co mniej więcej 6 godzin są duże różnice poziomu wody. Dokładne godziny można to sprawdzić na stronach internetowych monitorujących pływy np. http://www.tides4fishing.com
Lotnisko na Fuerteventurze znajduje się kilka kilometrów na południe od stolicy, Puerto del Rosario, w miejscowości El Matorral.
Do głównych kurortów jedzie się stąd około:
🚍 Corralejo: 40 min
🚍 Caleta de Fuste: 15 min
🚍 Costa Calma: 1h
🚍 Esquinzo, Morro Jable: 1h 15 min
W obecnym miejscu port lotniczy na Fuerteventurze działa od 50 lat. Wcześniej, przed epoką turystyczną na wyspie, pierwsze loty pasażerskie były obsługiwane przez małe lotnisko wojskowe w Tefii.
Lotnisko działa tylko w ciągu dnia, samoloty przylatują i wylatują w godzinach 07:00 – 23:00.
Jeżeli rok 2020 przyniesie Wam lądowanie na lotnisku oznaczonym kodem FUE, koniecznie kliknijcie w link ⤵️⤵️⤵️
https://rico-canarias.pl/
Zebraliśmy tu nie tylko ciekawostki, trochę historii i statystyk, ale też ważne informacje dotyczące regulacji celnych i odpowiedź na pytanie czy z Fuerteventury można wywozić jako pamiątkę takie rzeczy jak rośliny, kamyki czy muszelki.
Malpaso (zapisywane też jako Mal Paso) to nazwa jednego z wąwozów w okolicach miejscowości Pájara. Tłumaczyć możemy to jako „zły przejazd”, „zła droga”. Najlepiej to złowieszcze określenie oddaje trasa, która przebiega w pobliżu. Łączy Pájarę z Vega de Rio Palmas i wiedzie dalej do Betancurii, pierwszej stolicy Fuerteventury.
Tę drogę pokonujemy za każdym razem podczas programu wycieczki Fuerteventura Deluxe. Na turystach widoki, zakręty i przewężenia robią niesamowite wrażenie. Droga, choć niezbyt szeroka, jest dwukierunkowa. Spotkanie na tym szlaku dwóch autokarów jadących z przeciwnych stron sprawia, że wiele osób wstrzymuje oddech 😁
Przebieg drogi zobaczycie w filmie:
Playa Los Ojos to dzika plaża na południu Fuerteventury. Znajduje się pomiędzy dwoma cypelkami, na których postawiono latarnie morskie: Punta Pesebre i Punta de Jandía. By dotrzeć w ten rejon, trzeba pokonać kilkunastokilometrowy odcinek dróg szutrowych.
Plaża otoczona jest klifem, ale można na nią zejść po drewnianych schodach. Kierując się w stronę Punta de Jandía natrafimy na jaskinię. Trzeba być wyjątkowo ostrożnym. Wody przypływu zalewają jej wnętrze oraz całą plażę, odcinając drogę powrotną. Ocean jest tu zdradliwy, a prądy morskie niebezpieczne. Plaża ma charakter widokowy, oko cieszą szczególnie skały, które miejscami przybierają czerwony kolor.
Na wysokości plaży, równolegle do niej, znajduje się opuszczony pas startowy, wybudowany na potrzeby Willi Wintera. Jego obecność podkręca spiskowe teorie związane z tym tajemniczym domostwem.
Popcorn Beach to jedno z tych miejsc na Fuerteventurze, które stały się popularne dzięki mediom społecznościowym.
Kamyczki wygladające jak prażona kukurydza to w istocie zwapniałe algi. Można je odnaleźć w południowej części Corralejo i na północnym wybrzeżu wyspy – to właśnie plażę leżącą w połowie szutrowej drogi łączącej Corralejo i Majanicho nazwano #popcornbeach.
Odwiedzamy to miejsce w każdy wtorek podczas wycieczki Lobos Extra, której program łączy przepłynięcie na Lobos i eksplorowanie północnej części Fuerteventury.
Niestety, o ile rozgłos Popcorn Beach był spektakularny, o tyle może okazać się, że ta sława będzie krótkotrwała. Szacuje się, że co miesiąc w kieszeniach turystów znika aż 10 kilogramów białych kamyczków.
Plaża Risco del Paso leży w paśmie wybrzeża Sotavento i jest jedną z dwóch (obok Playa Barca), przy której dwa razy w miesiącu przez kilka dni tworzy się laguna.
Gdy nie ma laguny, Risco del Paso prezentuje się jako gigantyczna, mająca kilkaset metrów szerokości plaża.
Kozie sery z Fuerteventury od lat zdobywają liczne nagrody i wyróżnienia. Wielu mieszkańców wyspy bez cienia skromności powie Wam, że to najlepsze kozie sery na świecie.
„Queso majorero” czyli ser z Fuerteventury był pierwszym hiszpańskim kozim serem, który uzyskał unijne oznaczenie pochodzenia geograficznego. Jest to europejski system ochrony lokalnych produktów rolniczych, który ma zapewnić utrzymanie ich autentyczności i tradycyjnego sposobu produkcji.
Kozie sery z Fuerteventury oprócz tego, że świetnie smakują, są uważane za część kulturowego dziedzictwa Wysp Kanaryjskich. Wytwarzane są na wyspie ze świeżego mleka kozy z Fuerteventury (cabra majorera). W przypadku serów dojrzewających można dodać maksymalnie 15 procent mleka owczego.
Proces produkcji obejmuje podgrzanie mleka do temperatury około 30 stopni, następnie przełożenia do okrągłej formy, gdzie oddziela się serwatka. Serowe bloki mają 6-9 cm wysokości i 15-35 cm średnicy. Każdy z nich waży od 1 do 6 kg.
Tradycyjny queso majorero występuje w trzech wariantach:
🧀 fresco/tierno – świeży biały ser o miękkiej konsystencji. Podawany jest w okresie 4-20 dni od dnia produkcji
🧀 semicurado – ser, który dojrzewał 20-60 dni. Ma bardziej zwartą konsystencję i ciemniejszy kolor
🧀 curado – ser długodojrzewający, który leżakował minimum 2 miesiące
Sery dojrzewające można często spotkać w wariantach ze skórką pokrytą oliwą, gofio lub papryką.
Ponadto produceni z Fuerteventury wytwarzają też inne sery, których bazą może być mieszanka sera koziego, owczego oraz krowiego. Wśród nich znajdziecie również sery wędzone (ahumado).
Najbardziej popularne marki sera, dostępne w wielu sklepach spożywczych na wyspie to:
Maxorata, Tofio, La Pared, La Pastora, La Villa, Buenavista, Taro, Quesos de Tetir.
T jak Tindaya
Montaña de Tindaya – pomnik przyrody, Święta Góra Guanczów. Kształtem przypomina piramidę i wznosi się samotnie na równinie otaczającej wioskę. Na jej zboczach odkryto liczne ryty skalne przypominające kształtem ludzką stopę. Ich nagromadzenie świadczy prawdopodobnie o tym, że góra była centralnym miejscem kultu dla pierwszych mieszkańców wyspy.
O górze zrobiło się głośno w latach 90., kiedy baskijski architekt Eduardo Chillida ogłosił projekt, który zakładał przewiercenie wzgórza w ten sposób, by w środku powstało pomieszczenie w kształcie sześcianu. Do tego pomieszczenia miał prowadzić tunel, a wnętrze oświetlane miało być światłem słońca lub księżyca wpadającym przez otwory w sklepieniu. Realizacja tej wizji miała przyciągnąć na Fuerteventurę rzesze turystów i był promocją na skalę światową. Choć artysta zmarł w 2002 roku, do samego projektu wracano także później. Szacowane wielomilionowe koszty oraz aktywność organizacji proekologicznych, które były przeciwne tak dużej ingerencji w środowisko naturalne, sprawiły, że projekt został anulowany.
Od kilku lat wejście na Montaña de Tindaya jest zabronione, a miejscowe władze zaprzestały wydawania pozwoleń na trekking. Istnieją plany (bliżej nieokreślone) wprowadzenia zwiedzania góry z przewodnikiem w grupach.
W jak Willa Wintera
Nie jest tajemnicą, że Willa Wintera została sprzedana przez spadkobiercę majątku Gustava Wintera hiszpańskiemu koncernowi hotelarskiemu.
Być może wejście do niej w takiej formie jak wygląda teraz możliwe będzie tylko dopóki żyje ostatni gospodarz, który ma prawo do dożywotniego mieszkania w tej najdziwniejszej i najbardziej tajemniczej budowli Wysp Kanaryjskich.
Zobaczcie to miejsce póki jest to możliwe podczas wycieczki na południe Fuerteventury .
Akumulatory łodzi podwodnych, ampułki, dokumenty, akcesoria medyczne… w podziemiach piec krematoryjny i stoły do autopsji…
Są tacy, którzy do Willi weszli i wzruszyli ramionami nie wiedząc czym jest to miejsce i przedmioty w nim zgromadzone.
My plażę Cofete z Willą Wintera odkrywamy. Doświadczony przewodnik zdradzi Wam wszystko to, czego mieszkańcy Fuerteventury na przestrzeni kilkudziesięciu lat dowiedzieli się o tym zagadkowym, a dla wielu upiornym, miejscu.
Obejrzyjcie krótki film, który pokazuje dostępne do zobaczenia wnętrze Willi.
Fuerteventura nie jest wysoką wyspą. Jej największe wzniesienie to Pico de La Zarza (807 m n.p.m.) , które znajduje się pomiędzy Morro Jable a Plażą Cofete.
Można pokusić się o aktywny dzień na wyspie, wybierając się trekking na sam szczyt. Droga zaczyna się w Jandií pomiędzy dwoma hotelami: Occidental Jandía Playa i Occidental Jandía Mar, następnie przebiega wzdłuż ogrodzenia pola golfowego i z czasem zamienia się w ścieżkę.
O wejście na górę warto pokusić się tylko wtedy, gdy nad zachodnim wybrzeżem nie ma śladu chmur: niestety obłoki często unoszą się w obrębie szczytu uniemożliwiając zobaczenie czegokolwiek po trudzie wędrówki. W bezchmurny dzień zobaczymy widok rozległej panoramy zachodniego wybrzeża, plażę Cofete, a u stóp góry Willę Wintera.
